Bądź Boombowa – Nakarm zwierzaki, to piękna akcja Fundacji Viva! i marki Body Boom.
Peelingi Body Boom pewnie już znacie, jeśli nie, to możecie poczytać o zaletach peelingu a także o ich orzeźwiającej, letniej odsłonie .
Chyba najlepiej będzie, jeśli o całek akcji opowie sam peeling ;)
Bądź Boombowa – pomóż zwierzakom!
Jestem wrażliwy nie tylko na potrzeby Twojej skóry, ale również zwierząt. I również z tego powodu nie jestem na nich testowany!
Los zwierzaków jest dla mnie ważny, dlatego postanowiłem nawiązać współpracę z Fundacją Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! Jestem świadom, jak ważne jest wspieranie takich organizacji i chcę, aby moja pomoc trafiła w odpowiednie łapki!
Viva! walczy o poprawę losu zwierząt na całym świecie bez względu na rasę. Poprzez wsparcie uzyskiwane z darowizn jest w stanie walczyć o poprawę ich losu.
Postanowiłem wesprzeć schronisko prowadzone przez Fundację Viva!
5% przychodu z wrześniowej sprzedaży produktów w sklepie internetowym Body Boom zostanie przekazane na rzecz Schroniska w Korabiewicach.
Kupując mnie uszczęśliwiasz nie tylko siebie, ale też podopiecznych fundacji!
Oto produkty, dzięki którym Twoja skóra i zwierzaki, będą Ci wdzięczne :)
- uwodzicielski oryginał 59 z/ 200 g
- imprezowy kokos 65 zł/ 200 g
- zmysłowa truskawka 65 zł/ 200 g
- energetyczny grejpfrut 65 zł/ 200g
- boskie mango 65 zł/200 g
- beztroski banan 65 zł/ 200 g
- rześka mięta 65 zł/200 g
Świetna inicjatywa! :)
Szkoda, że ceny peelingów są tak zabójcze dla portfela :D
Racja, super pomysł!
Niestety nie używałam tych peelingów, ale ponoć warto za tą cenę :)
Straszny boom jest na te peelingi. Ja na razie się skutecznie opieram i jakoś mnie nie ciągnie do nich, ale może kiedyś z ciekawości sięgnę po jakiś;) Miłe jest to, że marka pomyślała o zwierzakach:)
Ja od dawna peelingów nie stosuję, bo używam myjki kessa. Ale ten peeling mnie ciekawi bardzo, i chyba z tej ciekawości byłabym skłonna na chwilę zdradzić kesse ;)