Glow up oznacza metamorfozę, zmianę wyglądu. Zatem co zrobić, by wyglądać coraz lepiej?
Warto zacząć od najważniejszych rzeczy, które dadzą podstawy do dalszych działań. Dlaczego? Ponieważ na zdrowej, nawilżonej skórze makijaż wygląda po prostu ładniej. Wyspani i wypoczęci czujemy się lepiej i lepiej też wyglądamy.
Dlatego też zebrałam kilka takich, którymi chciałam się z Wami podzielić. Skąd pewność, że działają? Bo sprawdziłam je na sobie, sprawdzili je też moi bliscy.
Nie znaczy to jednak, że już znalazłam wszystko to, czego szukałam i na tym poprzestanę. Nadal szukam, próbuję i jeśli odkryję coś prostego i skutecznego, z przyjemnością się tym z Wami podzielę. Bo dobrze jest mieć wybór i móc poszerzać horyzonty, szczególnie w tak ważnej kwestii, jak dobre zdrowie czy sprawne ciało.
Sen
Sen należy do tych najtańszych i najskuteczniejszych kosmetyków, ale działa wtedy, jeśli jest dobrej jakości.
Jak dobrze zakończyć dzień?
• Przede wszystkim podziękuj za to, co dobrego się wydarzyło i za to, co masz (choćby za to, że możesz przeczytać ten tekst – bo to znaczy, że żyjesz, widzisz, umiesz czytać itd.). Wymień przynajmniej 5 takich pozytywnych powodów. Na początku może nie będzie to łatwe, ale da się!
• Wycisz umysł. Moim ostatnim odkryciem są niezwykle relaksujące melodie, jakie można znaleźć na YouTube (np. relaxing music, calming music i.) lub specjalne playlisty na Spotify. Przeznaczone są one do zabiegów Spa, medytacji, ukojenia myśli, są też i takie, które na dzień dobry dodają energii. Ich wybór, jak i długość (są nawet 6 czy 8-godzinne), jest ogromny.
• Zdaję sobie sprawę, że nie każdy sobie może na to pozwolić, ale jeśli znajdziecie na to czas i ochotę, to polecam ćwiczenia rozciągające i relaksujące. W połączeniu z kojącą muzyką, powolne ruchy pomogą nam się wyciszyć i będziemy lepiej spać. Odpowiednio dobrane pomogą nam także w różnych dolegliwościach, np. bólach pleców. Z pomocą znowu przychodzi nam Youtube, nie musimy oglądać nocą filmików, wystarczy zapamiętać kilka prostych ćwiczeń i zastosować je w najlepszym dla siebie czasie.
• Wspomóż się naturalnie, np. suszonymi ziołami lub olejkami aromaterapeutycznymi. Olejki np. bergamotowy lub lawendowy można użyć do popularnych kominków lub dyfuzorów. W sklepach dostępne są też gotowe mieszanki, które mogą pomóc się odprężyć i spokojnie zasnąć. Suszone zioła (np. lawenda), możemy wsypać do woreczka (uszytego choćby z kawałka pieluchy) i powiesić w okolicy łóżka.
• Idealna temperatura w miejscu, gdzie śpimy, nie powinna przekraczać 18 stopni. Do tego warto też zadbać o przewietrzenie pomieszczenia przed snem.
Naprawdę warto zadbać o sen, to podstawa udanego dnia, jak i glow up.
Zdrowa dieta
Więcej wody i warzyw, mniej cukru i przetworzonej żywności. To wiemy chyba wszyscy. Najważniejsze, by dieta była odpowiednio zbilansowana i dostarczała wszystkich niezbędnych składników. O tym napisano i powiedziano już wiele. Ja chciałabym podpowiedzieć, czym jeszcze możemy się wspomóc.
• Produkty sezonowe – ponieważ wszystko podlega zmianom, a produkty, które rosną aktualnie najbliżej nas, pokryją zapotrzebowanie na to, czego w danej porze roku najbardziej potrzebujemy. Będą też najświeższe i tanie.
• Kiszonki – kiszona kapusta, ogórki, a nawet buraki, to najlepsze naturalne probiotyki. Wspomagają prawidłową pracę jelit, zwiększają odporność, lekko zakwaszają organizm, chronią przed anemią. Ze względu na zawartość wielu witamin, świetnie wpływają także na wygląd skóry i włosów.
• Czerwone, pomarańczowe i żółte warzywa mają pozytywnie działanie na koloryt naszej skóry, która zyska zdrowy blask.
• Siemię lniane – najbogatsze roślinne źródło kwasów omega3, poprawi nie tylko wygląd cery i włosów, ale działa prozdrowotnie.
• Ostropest – wspiera pracę wątroby, regeneruje ją (po kuracji lekami, problemach z alkoholem, itd.) i chroni przed toksycznymi substancjami. Zdrowa wątroba, to także zdrowa skóra.
• Pokrzywa – poprawia trawienie, przyspiesza metabolizm, chroni przed anemią, poprawia kondycję włosów i może znacznie przyspieszyć ich wzrost.
• Aloes – wzmacnia odporność, pomaga w oczyszczaniu organizmu, zmniejsza stan zapalny, poprawia trawienie. Doskonały od wewnątrz, jak i na zewnątrz.
Woda glow up doda ;)
Woda stanowi ok. 80% objętości mózgu i ok. 60-70% objętości ciała zdrowego człowiek. Jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania. Jednak często o niej zapominamy i pijemy zbyt mało.
Jak przekonać się do picia większej ilości wody?
• Zacznij od niej dzień. Szklanka wody z cytryną i miodem wypita na pusty żołądek (może być lekko ciepła, byle nie zalewać wrzątkiem miodu, bo straci właściwości), doda Ci energii na dzień dobry.
• Używaj większych szklanek lub kubków.
• Zainstaluj w telefonie aplikację, które pomoże monitorować spożycie wody i będzie przypominała o wypiciu kolejnej porcji.
• Przygotuj dzbanek (lub karafkę), gdzie wrzucisz plasterki ogórka, cytryny, kawałki pomarańczy czy truskawek i następnie zalejesz. Zdrowa woda smakowa gotowa!
• Miej ją zawsze przy sobie. Wystarczy raz kupić wodę w szklanej butelce (lub samą butelkę) z wygodnym dozownikiem i każdego dnia ją uzupełniać – ekonomicznie i ekologicznie. ;) Sama noszę ze sobą termos i moim zadaniem jest to wypić, po prostu muszę i już.
• A może na ciepło? Dla mnie to najlepszy sposób i piję ją najchętniej. Wydaje mi się nawet, że jej smak jest lepszy, dlatego też piję ją także na noc. To mój rytuał. Chińczycy twierdzą, że gorąca woda jest ich receptą na zdrowie, dlaczego więc się nie zainspirować i nie spróbować? Aby ułatwić sobie zadanie, każdego wieczora wlewam gorącą wodę do litrowego termosu. Na rano jak znalazł.
Uwaga!
Aby jak najwięcej skorzystać z dobrodziejstw wody, najlepiej pić ją na pusty żołądek – pół godziny przed jedzeniem lub 1-2 godziny po jedzeniu. Dobrze też, by była lekko ciepła – 35-40 stopni.
Ile wody?
Nie mniej niż 0,3 l na każde 10 kg masy ciała.
Zdrowa skóra
Skóra także może przejść glow up.
• Każda skóra potrzebuje nawilżenia, nie tylko tego od środka (czyli odpowiedniej ilości wypitej wody). Dobrym domowym sposobem jest maseczka z siemienia lnianego, która nie tylko nawilży, odżywi, ale i ukoi skórę. A przygotowuje się ją bardzo prosto – siemię lniane trzeba zagotować, aż wytworzy się charakterystyczny żel (proporcje: 1 łyżka siemienia na 1 szklankę wody, gotujemy do takiego momentu, w jakim uzyskamy najbardziej dla nas odpowiednią konsystencję). I ten właśnie żel nakładamy na twarz, szyję, dekolt (możemy też ugotować większą ilość i dolać do kąpieli). Trzymamy ok. 10-15 minut, po czym zmywamy letnią wodą. Taka maska nadaje się też na włosy.
• Złuszczanie – regularne usuwanie martwych komórek naskórka spowoduje, że skóra będzie świeża, jaśniejsza i młodsza. Będzie też lepiej chłonąć dobroczynne składniki z kosmetyków. Oczywiście w sklepach znajdziemy mnóstwo różnego rodzaju kosmetyków peelingujących, jednak te jedne z lepszych peelingów możemy wykonać same. Do peelingu ciała potrzebne składniki znajdziesz w kuchni (kawa czy sól – także do peelingu skóry głowy), do peelingu twarzy doskonale nadają się płatki owsiane lub mąka z cieciorki.
Do peelingu ciała polecam spróbować użyć myjki kessa wraz z czarnym mydłem (myjka raczej nie jest polecana dla osób ze skórą wrażliwą, atopową, podrażnioną). Dobre rezultaty przyniesie też szczotkowanie ciała.
• Na skórę po peelingu dobrze jest nałożyć odżywczą maseczkę, która także nie musi być droga. Poza wspomnianą wcześniej maską z siemienia, polecam wypróbować spirulinę, która odżywia skórę, ujędrnia, rozjaśnia ją i leczy. Spirulinę możemy wymieszać z wodą, sokiem aloesowym czy hydrolatem, do uzyskania pożądanej przez nas konsystencji. Nakładamy na twarz, po ok. 15-10 minutach zmywamy chłodną wodą.
• Masaż – poprawia ukrwienie, relaksuje, ujędrnia i odmładza. Nie musimy być specjalistami, by wykonać sobie taki relaksujący rytuał. Ważne, by nie naciągać skóry i nie wykonywać masażu na suchej skórze. Wybierz odpowiedni olejek, serum lub krem i wykonując delikatne ruchy ku górze (od stóp poprzez nogi, brzuch, dekolt do twarzy, brody w kierunku czoła). Bardzo dobre efekty daje też masaż skóry głowy (rozluźnia skórę, poprawia ukrwienie, relaksuje).
Ruch
Stwierdzenie, że siedzenie jest równie groźne, jak palenie papierosów, jest niestety prawdą. Siedzący tryb życia nie wpływa dobrze na cały nasz organizm. Za to zalet aktywności fizycznej nie sposób przecenić.
W magazynie „The Lancet” (1.10.2011) opublikowano wyniki badań, które pokazują, że codzienny 15 minutowy spacer wydłuża życie o 3 lata. Ruch poprawia krążenie krwi, dotlenia, redukuje stres, wpływa korzystnie na wygląd całego ciała. Aktywność ma sprawiać przyjemność, czy to będą spacery czy podnoszenie sztangi – już po, musisz mieć dobry humor.
Myślę, że mając tak duży wybór form ruchu, jesteśmy w stanie wybrać coś dla siebie. I najważniejsza będzie jedynie motywacja, resztę na pewno sobie zorganizujemy. Nie porównujmy się z innymi, lepiej cieszmy się z pokonywania swoich własnych ograniczeń i coraz większych sukcesów. Bo one przyjdą, wraz z lepszą sprawnością, lepszym samopoczuciem i lepszym zdrowiem. A o to przecież chodzi w glow up, prawda? :)