Zapraszam na opis i recenzję kolejnego lakieru marki Zila.
Tym razem jest to lakier Zila 100 Aura. Ten lakier trafił do mnie jako jeden z pierwszych, które kupiłam w Drogeria.pl . Nie używam lakierów hybrydowych, a te klasyczne staram się wybierać tak, aby były jak najlepszej jakości. Dlatego na rozpoznanie marki, postawiłam na Aurę na początek, ponieważ potrzebowałam lakieru uniwersalnego, który będzie elegancki, naturalny i będzie pasował do mnie. Czasem po prostu lubię klasykę, bez zbytnich szaleństw i wtedy odcienie takie, jak Zila 100 Aura, sprawdzają się u mnie znakomicie.
Muszę dodać, że lakiery marki Zila nie posiadają formaldehydu, toluenu ani DBP.
Zila 100 Aura
- lakier z linii Zila Gloss, czyli piękny, kremowy. Spodoba się miłośniczkom delikatnych kolorów, uniwersalnych lakierów nude, które pasują do każdej sytuacji.
- Kolor – jasny, naturalny, cielisty, wpadający w delikatny róż. Nieco podobny do Zila Crosi, nie posiada jednak drobinek. Może stanowić świetną bazę do delikatnych zdobień. Lubię go stosować wtedy, kiedy z jakichś powodów muszę mieć nieco krótsze paznokcie. Naturalny kolor lakieru sprawia, że dłonie wydają się smuklejsze, a palce nieco dłuższe. Daje ładne, kremowe i błyszczące wykończenie.
- Lakier nie jest ani zbyt gęsty, ani zbyt rzadki. Taki w sam raz. Dobrze się rozprowadza. Dla najlepszego efektu stosuję dwie, średniej grubości warstwy. Zauważyłam, że na niektórych odżywkach, które stosuję jako bazę, dziwnie się „ślizga” (np przy Eveline).
- Pędzelek jest wygodny – wąski, prosto ścięty.
- Wysychanie – zawsze używam topu i czegoś, co sprawi, że lakier szybciej wysycha. Z racji tego, że jestem dosyć niecierpliwa, ładny kolor muszę mieć na już ;)
- Trwałość – praktycznie na każdy lakier nakładam top. Jeśli podoba mi się jakiś kolor, to chciałabym go mieć na paznokciach długo, stąd też moje namiętne używanie topu, by przedłużyć trwałość. I Zila z topem trzyma się średnio 4-5 dni.
- Zmywanie – szybkie i bez problemu. Przykładam do paznokcia nasączony zmywaczem płatek i po chwili cała warstwa Aury znika. Jest to jasny kolor, więc nie pozostawia pamiątek w postaci przebarwień czy brudnej skóry wokoło paznokci. Mogę powiedzieć, że zmywanie jest wręcz błyskawiczne.
- Buteleczka lakieru o pojemności 8 ml, elegancka, prosta, z czarną nakrętką i charakterystycznym logo marki.
- Cena regularna to 14,99 zł. W tym momencie (27.07) lakier możecie zakupić ciut taniej, bo za 13, 98 zł. Zila Gloss 100 Aura wchodzi też w skład tzw Zilaboxu, który zawiera 3 lakiery w odcieniach nude. Zestaw nosi nazwę, a jakże ;) , Nude Is The New Black i kupimy go za 45, 99 zł.
Ten lakier to kolejne must have :)
ładniutki nudziak :)
Nawet bardzo ładniutki ;)
Jak widzę taki nudziak u Ciebie, to aż nabieram ochoty, żeby go mieć!
To dopiero fajny efekt.
Uwielbiam tę markę i ich lakiery. Mam 4 i sprawdzają się super.
Kusisz!
Z chęcią bym wypróbowała.
Pozdrawiam :)
Jeszcze kilka świetnych kolorów czeka na testy ;) Więc może mi się uda Ciebie skusić na jakiś ;)
Lubię nosić właśnie takie nudziaki bądź czerwienie czy fiolety ;) nie znam marki, ale z lakieru pewnie byłabym zadowolona.
Ola, polecam Zilę, naprawdę fajne lakiery, ciekawy wybór kolorów (piękne fiolety ;) ). No i cena też atrakcyjna.